wtorek, 25 września 2012

Wyniki

Po długich debatach Ystin z Agą doszły do nastepujących konkluzji:

 I. m-ce- nr 19- naszyjnik
za precyzję wykonania, dobór kolorów, pracochłonność i dopieszczenie detali

 Praca należy do Marty z bloga http://ozdobyziemi.blogspot.com/

  
 ***

 II. m-ce nr 3
 za oryginalność projektu ( bransoletka), precyzję wykonania i dobór kolorów
 Prace  należy do Ani Zakrzewskiej z Małopolski ( Ania niestety nie posiada bloga)

  
***

 III. m-ce nr 8
 za precyzję wykonania i piękny  klasyczny look
 Praca należy do Kasi

   


 Serdecznie gratulujemy !!!

 Przepraszam za małe opóznienie w ogloszeniu wyników
 Bardzo dziękuję wszystkim za zgłoszenie swoich prac do wyzwania, wszystkie prace są piękne i wiemy, że kosztowały dużo pracy
 ***
 Marta zdjęcie Twojej pracy przez miesiąc będzie umieszczone na pasku bocznym naszego bloga, a Ty na swoim blogu możesz umieścić poniższy banerek...
 Dodatkowo wstęp wolny ( tzn. bez żadnych opłat)  na czwarte spotkanie Małopolanek.

  

Pozdrawiam

czwartek, 20 września 2012

Galeria nadesłanych prac

Witajcie...
wyzwanie sutaszowe dobiegło końca...
Dziś przedstawię Wam wszystkie nadesłane prace, spośród których jury w składzie - Agnieszka Czerkas oraz Ystin wybiorą najlepsze....
***
Pierwsze prace nadesłała Ania Zakrzewska z Małopolski ( Ania niestety nie posiada bloga)

Nr 1

Nr 2

Nr 3

Nr 4

Nr 5

Kolejne prace nadesłała Kasia

Nr 6 

Nr 7

Nr 8

Autorką kolejnej pracy jest  Kasia z bloga http://kasiaen.blogspot.com/

Nr 9

Kolejne prace nadesłała Agnieszka

Nr 10

Nr 11

Nr 12

Nr 13

Autorką następnej pracy jest Ania z bloga http://maryanki.blogspot.com

Nr 14

Kolejne prace należą do Marty z bloga http://ozdobyziemi.blogspot.com/

Nr 15

Nr 16

Nr 17

Nr 18

Nr 19

Kolejne prace nadesłała Aneta z bloga http://bella-handmade.blogspot.com/

Nr 20

Nr 21

Nr 22

Nr 23

Swoją pracę przysłała także Ania z bloga http://anzaart.blogspot.com/

Nr 24

W poniedziałek ogłosimy wyniki....prac jest sporo także dajmy naszym jurorkom czas do zastanowienia się..:))
A Wam które prace najbardziej się podobają???
Pozdrawiam

środa, 12 września 2012

Temat spotkania...

Witajcie...:))
Cieszę się ogromnie, że tak dużo osób wyraziło chęć uczestniczenia w spotkaniu...
Czekamy jeszcze na resztę dziewczyn...które należą do naszej grupy a nie dają znaku czy chcą być czy po prostu nie mają możliwości...
***

Pytacie mnie co będziemy robić...
NIE WIEM....
A co chcecie?????
Czekam na Wasze propozycje.....
Ja chętnie nauczyłabym się podstaw robienia na drutach:))
Proponuję też decoupage lub tworzenie biżuterii....
Czekam na propozycję....
***
 
Miłego dnia..:))

niedziela, 9 września 2012

Historia szydełkowania cz. 8 Lata 50 -te.

Dziś powrócę do retro cyklu. Mam nadzieje, że nikt nie pomyślał, ze zapomniałam o nim czy co ;) Przyczyna była prosta miałam na głowie dużo innych rzeczy ;)

Lata 50-te to kwintesencja kobiecości, a gdy dodać do tego jeszcze szydełkowe pomysły to można się zakochać ;) W kwestii odzieży pomysłowość idzie na przód i oprócz znanych już w wcześniejszych latach lizesek, bolerek oraz białych delikatnych bluzeczek, czy też cieplejszych swetrów kobiety decydują się na coraz bardziej ekstrawaganckie sukienki. Nie mają one nic spólnego z skromnymi sukienkami z lat 30-tych. Zgodnie z wprowadzonym tzw. "New Lookiem" Christiana Diora kobiety podkreślały talie nosząc rozkloszowane spódnice/sukienki na dodających objętości halkach, dzięki czemu dół spódnicy/sukienki doskonale się układał. Pod koniec lat 50-tych sukienki zaczęły ewoluować w stronę mody lat 60-tych i powstały doskonale nam znane ołówkowe sukienki nadal podkreślające talie.
Jak już wspomniałam w latach 50-tych w użytku były krótkie bolerka, ale nie tylko. Do kobiecych rozkloszowanych sukienek świetnie wyglądały również chusty, szale oraz peleryny. Modną techniką przy tworzeniu odzieży oraz niektórych akcesoriów była metoda szydełkowania przy użyciu widełek, o której już pisałam w jednej z wcześniejszych notek. Po za tym kwadratowe i okrągłe elementy nie stanowiły już tylko ozdobnego wykończenia dla szydełkowego ubioru, ale obecnie coraz śmielej same tworzyły w całości daną sztukę odzieży.
Po za tym nie zapominajmy o innych akcesoriach. Kontynuacją lat wcześniejszych są wszelkie nakrycia głowy oraz niewielkie torebki, sakiewki - często przetykane paciorkami. Mogą być rękawiczki, lub ozdobny pasek również wykonane na szydełku. Każda porządna pani domu nie mogła zapomnieć o fartuszku. Szydełkowy ? Czemu nie!



czwartek, 6 września 2012

Czas się spotkać...

Myślę, że fajnie byłoby znów się spotkać...:))
Tak sobie pomyślałam, że 6 października ( sobota) byłby fajną datą....w miejscu oczywiście tym samym ( tu ukłon do Agnieszki o zarezerwowanie sali), dajcie znać czy data Wam odpowiada i czekam na propozycje tematu spotkania czyli jaką techniką chciałybyście się głównie zająć...
Także dziewczyny rezerwujcie termin i przybywajcie na spotkanie, żeby było nas jak najwięcej..:))
Będzie fajnie jak zawsze.....!!!
 
Pozdrawiam
 Grodzia